Gorące newsy z ostatnich dni – stan na 14 lipca

Dodano: 14.07.2023
W dzisiejszym wydaniu newsów prezentujemy m.in. Tesseract (na zdjęciu), Eternal Rot, Spite oraz Cryptopsy.

TESSERACT WYDA „WAR OF BEING”

Premiera albumu planowana jest na 15 września, za jego wydanie odpowiada Kscope. Można już posłuchać singlowego numeru tytułowego. Basista Amos Williams komentuje: „War Of Being” był projektem, który pochłaniał nas w stu procentach właściwie od 2019 roku. Pamiętam, jak wróciłem do domu z filmowania „Portals” i popadłem w mocno introspektywny nastrój. Skala prac nad tamtym obrazem – ale też satysfakcja, jaką nam przyniósł – w pewnym sensie „wymusiła” na nas, że musieliśmy przynajmniej spróbować nagrać koncept album taki jak ten. Przypomnijmy, że oprócz nowej płyty zespół ogłosił także trasę, która zahaczy o Warszawę 7 lutego 2024. Tesseract towarzyszyć będą djentowcy z Unprocessed i mathcore’owi wizjonerzy z The Callous Daoboys.

Poniżej tracklista „War Of Being”:

1. Natural Disaster

2. Echoes

3. The Grey

4. Legion

5. Tender

6. War Of Being

7. Sirens

8. Burden

9. Sacrifice

Ostatnią płytą Tesseract pozostaje „Sonder” wydana w 2018.

ZAPOWIEDŹ NOWEJ PŁYTY CARNIFEX

„Necromanteum” trafi do słuchaczy 6. dnia października dzięki Nuclear Blast Records. Promuje ją opublikowany w zeszłym tygodniu numer tytułowy, któremu towarzyszy teledysk autorstwa Jima Louvau oraz Tony’ego Aguilery. W zapowiedzi albumu czytamy: parę dekad temu zamożni intelektualiści zaczęli tworzyć w swoich domach pokoje zbudowane wyłącznie z luster – wszystko po to, by w zupełnej ciemności móc rozmawiać ze zmarłymi z innych wymiarów i czerpać od nich wiedzę. Pokoje były używane jako narzędzia terapii, które pozwalały tym ludziom radzić sobie z żałobą, ale też jako wyrocznie. „Necromanteum” mierzy się z następującym konceptem: co, gdybyś faktycznie mógł porozmawiać w takim pokoju ze śmiercią we własnej osobie? Jakie tajemnice byłbyś w stanie wynieść z tej rozmowy? Oczywiście, śmierć traktujemy tu jako niezależną formę intelektu, nie jako potwora z bajki.

Dyskografię Carnifex zamyka album „Graveside Confessions” z 2021 roku.

SVALBARD ANONSUJE „THE WEIGHT OF THE MASK”

Nowa płyta Brytyjczyków ukaże się już 6 października nakładem Nuclear Blast. Poza opublikowanym właśnie singlem „Faking It” pojawi się na niej także wydany już jakiś czas temu „Eternal Spirits”. Serena Cherry komentuje: jeśli przyjąć, że nasz poprzedni album był o mierzeniu się ze swoimi demonami, to „The Weight Of The Mask” opowiada o zwalczaniu ich za pomocą wszelkich środków, jakie masz pod ręką. Można tu usłyszeć – dosłownie – jak depresja przekształca się w agresję. Przyznaję, że pisanie tego materiału nie należało do najłatwiejszych, bo zaczęliśmy rozdrapywać tak głębokie rany, że aż bolało. Jednak ostatecznie poczuliśmy coś w rodzaju oczyszczenia. Te numery to efekt gotującej się w nas od 2 lat ciemności, która w końcu znalazła punkt ujścia.

Poniżej tracklista „The Weight Of The Mask”:

1. Faking It

2. Eternal Spirits

3. Defiance

4. November

5. Lights Out

6. How To Swim Down

7. Be My Tomb

8. Pillar In The Sand

9. To Wilt Beneath The Weight

Dyskografię Svalbard zamyka świetnie przyjęta „When I Die, Will I Get Better?” z 2020 roku.

DEBIUTANCKA EP-KA BETTER LOVERS

W kwietniu Greg Puciato, Jordan Buckley, Clayton „Goose” Holyoak, Stephen Micciche oraz Will Putney bez zapowiedzi wypuścili w świat singiel „30 Under 13”. Buckley komentował: patrząc z perspektywy czasu, cieszę się, że wszystko potoczyło się tak, jak się potoczyło, i doprowadziło mnie tu, gdzie jestem teraz. Pandemia i reszta wydarzeń ostatnich paru lat sprawiły, że na nowo pojawił się we mnie głód. Ale też wdzięczność. [Ten zespół – red.] nie jest hobby. Nie jest też na chwilę. To po prostu kolejny krok w ewolucji każdego z nas. Praca z Gregiem oraz Willem odmłodziła mnie i wlała we mnie nowe pokłady pewności siebie. Czas, by cała reszta świata dowiedziała się, co za dzikie zwierzę właśnie uciekło z zoo – i nie ma szans, że znów uda wam się zamknąć je w klatce. W ubiegły piątek Better Lovers podzielili się ze słuchaczami swoim pierwszym wydawnictwem. W krótkiej notce od zespołu czytamy: niespodzianka! Nasza pierwsza ep-ka, czyli „God Made Me An Animal”, jest od dziś dostępna do odsłuchu. To cztery eklektyczne, mocno energetyczne numery, nad którymi spędziliśmy naprawdę sporo czasu. Posłuchajcie ich – i nie tylko – na naszej nadchodzącej letniej trasie. Maszyna ruszyła.

Poniżej pełna tracklista wydawnictwa:

01. Sacrificial Participant

02. 30 Under 13

03. Become So Small

04. God Made Me An Animal

ORBIT CULTURE ZAPOWIADA NOWĄ PŁYTĘ

Czwarta duża płyta szwedzkich melo-death metalowców, następczyni świetnie przyjętej „Nija” z 2020, ujrzy światło dzienne 18 sierpnia nakładem Seek and Strike Records. Wokalista i gitarzysta grupy, Niklas Karlsson, komentuje: chcieliśmy, żeby album brzmiał tak potężnie i agresywnie, jak to tylko możliwe, a zarazem pozostawał przystępny w odbiorze. Mocno zainspirował mnie film „Diuna” – nawet nie ze względu na samą historię, jaką opowiada, ale z racji na to szczególne połączenie środków wizualnych i muzyki, które buduje tam cały świat przedstawiony. Chcieliśmy przenieść tego rodzaju epickość na naszą własną muzykę. O singlowym „From The Inside” mówi: już na etapie pierwszych demówek, kiedy tylko zaczęliśmy wspólnie ogrywać ten numer, wiedzieliśmy, że jest w nim coś szczególnego. To po prostu jedna z tych piosenek, która stanowi jakby syntezę wszystkich utworów z płyty, łącząc w sobie ich najlepsze cechy.

Poniżej tracklista albumu:

1. Descending

2. Black Mountain

3. Sorrower

4. From The Inside

5. Vultures Of North

6. Alienated

7. The Aisle Of Fire

8. Undercity

9. Descent

10. Through Time

CRYPTOPSY WYDA „AS GOMORRAH BURNS”

Jakiś czas temu pisaliśmy o płytowym kontrakcie, jaki Kanadyjczycy podpisali z Nuclear Blast, i na bardziej konkretne wieści nie trzeba było długo czekać: pierwsza od 11 lat płyta zespołu ukaże się już 8 września. Promuje ją singlowy „In Abeyance”, do którego obrazek wyreżyserował Chris Kells. Wokalista Cryptopsy, Matt McGachy, komentuje: z dumą prezentujemy światu „As Gomorrah Burns”. To rzecz, nad którą pracowaliśmy przez ostatnie pięć lat. Nazwałbym ją idealną syntezą oldschoolowego stylu Cryptopsy z paroma bardziej nowoczesnymi rozwiązaniami. Postawiliśmy tu na groove – w przeciwieństwie do kilku wcześniejszych płyt pozwoliliśmy riffom oddychać. Płyta wyznacza początek nowej ery w działalności zespołu. Na temat singla dodaje: „In Abeyance” opowiada o poczuciu izolacji związanym z wejściem w nowe środowisko. Z jednej strony rozglądasz się gorączkowo za poczuciem przynależności, z drugiej – tęsknisz za swoim poprzednim życiem. Natomiast muzycznie to prawdziwy cios w twarz: banger, który wydaje się niesamowicie bezpośredni, ale pod powierzchnią dzieje się w nim naprawdę sporo.

GHOST COVERUJE „STAY” SHAKESPEARS SISTERS

Utwór, w którym gościnnie pojawia się aktor Patrick Wilson, znany m.in. ze swojej roli w „Upiorze w operze”, wybrzmi w trakcie napisów końcowych horroru „Insidious: The Red Door”. Wilson komentuje: na Ghost trafiłem jakieś dziesięć lat temu dzięki Joe Bisharze, kompozytorowi muzyki do serii „Insidious”. Jestem dzieckiem lat 80. – wtedy takie granie można było usłyszeć na każdej potańcówce i każdym parkingu. No i codziennie u mnie w domu. Ghost może się pochwalić idealną równowagą pomiędzy metalem, melodią i niezapomnianym image’m. Są jednym z najbardziej oryginalnych zespołów na współczesnej scenie. Tobias dysponuje świetnym wyczuciem melodii, który idzie w parze z umiejętnością wciągającego storytellingu. A kontrast między mrokiem tekstów a podniosłymi melodiami czyni z Ghost kapelę inną niż wszystkie inne. Dlatego kiedy rozglądałem się za zespołem, który mógłby wzbogacić uniwersum „Insidious”, wybór mógł być tylko jeden. (…) Ghost to idealna mieszanka muzycznego geniuszu i pierwiastka teatru. Mam też poczucie, że są obecnie w swojej szczytowej formie.

Warto wspomnieć, że cover „Stay” – obok m.in. ep-ki „Live from the Ministry” – będzie częścią rozbudowanej reedycji ostatniej płyty Ghost, „Impera”, która trafi na rynek już 28 lipca.

DYING FETUS ZAPOWIADA „MAKE THEM BEG FOR DEATH”

Dziewiąta duża płyta deathmetalowców z Baltimore ukaże się 8 września za pośrednictwem Relapse Records. Znajdą się na niej dwa opublikowane ostatnio single – „Compulsion For Cruelty” i „Unbridled Fury”, podobnie jak właśnie wydany „Feast of Ashes”. John Gallagher zapowiada cały album następującymi słowami: nasza zespołowa filozofia wciąż jest identyczna jak w momencie, kiedy zaczynaliśmy razem grać. Wciąż zależy nam na tym, by pisać nośne riffy i w ten sposób zapisać się w pamięci słuchaczy. Niezależnie od stylu muzyki, jakim się zajmujesz, najważniejsza rzecz to tworzenie numerów, do których ludzie będą chcieli wracać.

1. Enlighten Through Agony

2. Compulsion For Cruelty

3. Feast of Ashes

4. Throw Them in the Van

5. Unbridled Fury

6. When The Trend Ends

7. Undulating Carnage

8. Raised In Victory / Razed In Defeat

9. Hero’s Grave

10. Subterfuge

Dyskografię Dying Fetus zamyka „Wrong One to Fuck With” z 2017 roku.

CZWARTA PŁYTA HOLENDERSKIEGO LASTER

„Andermans Mijne” trafi do słuchaczy 13 października tego roku dzięki Prophecy Productions. Za notką prasową, następca przełomowej dla zespołu „Het Wassen Oog” kontynuuje dzieło rozpychania gatunkowych ram ekstremalnego metalu, dodając do niego elementy indie, jazz rocka, shoegaze’u i art popu, ale też post-blacku i ogólnie wszystkiego, co tylko Holendrzy uznają za stosowne. Pomimo całej swojej złożoności, różnorodności i dziwnych sygnatur czasowych, rezultat jest zaskakująco konkretny, a chwilami wręcz przebojowy i bujający. Album promuje singlowy „Kunstlicht”.

Poniżej tracklista całej płyty:

1. Andermans mijne

2. Kunstlicht

3. Poëtische waarheid

4. Wachtmuziek

5. Achterstevoren

6. Vorm alleen

7. Stenen spiegel

8. Onzichtbare muur

9. Afgelopen tijd

10. Doodgeboren

ZMIANY W SPITE

Po tym, jak kilka tygodni temu o odejściu z kapeli celem skupienia się na Darko poinformował perkusista Josh Miller, tym razem podobne oświadczenie wystosował Lucas Garrigues. W lakonicznym tekście czytamy jedynie, że przyszedł czas, by skupić się na innych życiowych przedsięwzięciach. Formalnie Spite z kwintetu stał się zatem trio, którego skład tworzą teraz Darius Tehrani, Alex Tehrani oraz Ben Bamford. Jak na razie zespół nie odniósł się do ostatnich oświadczeń ani nie ogłosił zastępstw za muzyków, którzy odeszli.

Deathcore’owy Spite powstał w 2014, a debiutował rok później albumem zatytułowanym po prostu „Spite”. Ostatnim studyjnym dokonaniem zespołu pozostaje „Dedication To Flesh” z 2022.

ETERNAL ROT WYDA „MORIBOUND”

Trzecia duża płyta polsko-brytyjskiego projektu ukaże się już 24 lipca w kooperacji Memento Mori (CD) i Godz Ov War Productions (winyl, kaseta, digital). Za miks i master materiału odpowiada Haldor Grunberg ze studia Satanic Audio. Za okładkową grafikę – Mark Riddick. Do sieci trafił właśnie pierwszy singiel z płyty, czyli „Desecrated Guts”.

Poniżej pełna tracklista „Moribound”:

1. Summoned from Moribound Delusions
2. Reflected in Perpetual Waves of Despair
3. Swollen Corpse Adoration
4. Desecrated Guts
5. Gestures Never Recalled
6. Lurker in the Morgue

Dyskografię Eternal Rot zamyka split z japońskim Coffins, wydany w 2021 roku.

zdj. materiały zespołu

Ostatnie wpisy

Kategorie

Obserwuj nas