Domenic Palermo, lider Nothing: zarówno my, jak i Full of Hell przejawiamy coś na kształt gatunko-fobii. Przyklejono nam już chyba każdą łatkę, jaką da się przykleić zespołowi, ale to bez znaczenia – chcemy tylko pisać piosenki, które zmiażdżą twoją duszę. Dylan Walker z Full of Hell przytakuje: jesteśmy ponad to, żeby dać się zamknąć w szufladce. W naszej twórczości nie obowiązują żadne reguły, ale na pewno da się w niej wychwycić określoną tożsamość. Nieważne, jaką muzykę w danym momencie gra Nothing, zawsze z miejsca jestem w stanie powiedzieć, że to oni i nikt inny. W przeciwieństwie do wielu płyt „kooperacyjnych”, gdzie dwie strony starają się osiągnąć brzmieniowy kompromis, na „When No Birds Sang” żaden z zespołów nie wyrzeka się swojego stylu, a album ma być pełny odniesień do My Bloody Valentine i późnego Swans. Palermo: nigdy wcześniej nie zrobiliśmy niczego podobnego. Operujemy na kontrastach, bo style: nasz i Full of Hell są jak dwa przeciwne ekstrema. Staraliśmy się zarazem znaleźć jakieś punkty wspólne. Była już mowa o „miażdżeniu duszy”, więc raczej nie dziwi fakt, że Walker zapowiada płytę jako mocno emocjonalną podróż: chcemy zabrać słuchacza na granice Pustki. Jeśli posłuchasz tej płyty, będziesz emocjonalnie zdewastowany. Może nawet przerażony – ostatecznie razem z nami spojrzysz w przepaść, w której nic nie ma. Palermo dodaje: tak, „zdewastowany” to dobre określenie. A proces tworzenia tego materiału był dla mnie bardzo pouczający. Zajmuję się graniem muzyki przez większą część swojego życia, a doświadczenia takie, jak to, pozwalają przynajmniej na chwilę pozbyć się z głowy syndromu oszusta. Choć na moment zapominam, jakim jestem przegrywem. (śmiech)
Zespoły pracowały nad płytą w trakcie wspólnych sesji w Ocean City, MD. Za nagrania odpowiadał Will Putney. Pierwszy singiel promujący wydawnictwo, „Spend The Grace”, jest już dostępny do odsłuchu. Poniżej tracklista całości:
1. Rose Tinted World
2. Like Stars in the Firmament
3. Forever Well
4. Wild Blue
5. When No Birds Sang
6. Spend The Grace