MINISTRY ZAPOWIADA „HOPIUMFORTHEMASSES”
Płyta ukaże się 1 marca przyszłego roku nakładem Nuclear Blast. Promuje ją singlowy „Goddamn White Trash”, w którym gościnnie występuje Pepper Keenan z Corrosion of Conformity. Al Jorgensen komentuje: tak jak każdy z nas, jestem na tym świecie tylko przechodniem. Ale widząc polityczne, społeczne i ekonomiczne zmiany, odczuwam potrzebę ich skomentowania – takie prawo gwarantuje mi Pierwsza Poprawka. Sporo osób twierdzi, że sportowcy czy artyści powinni się zamknąć i skupić tylko na swojej pracy. Nie zgadzam się z takim podejściem. Jeśli coś widzę, mówię o tym. Słychać to na każdej naszej płycie. Zamiast zachowywać bierną postawę, śpiewając o złamanych sercach, wewnętrznych rozterkach i o tym, co akurat mnie boli w tym tygodniu, wolę komentować wszystko, co dzieje się dookoła. Poza Keenanem na „HOPIUMFORTHEMASSES” pojawią się także Eugene Hutz z Gogol Bordello („Cult of Suffering”) oraz Jello Biafra („Aryan Embarrassment”).
Ostatnią płytą Ministry pozostaje „Moral Hygiene” z 2021 roku.
PANOPTICON WYDA „THE RIME OF MEMORY”
Jakiś czas temu pisaliśmy o premierze samodzielnego singla „Cedar Skeletons”, a teraz – wraz z drugim singlem, zatytułowanym „I Erindringens Høstlige Dysterhet” – Austin Lunn podzielił się datą premiery całości (29 listopada), uchylając jednocześnie rąbka tajemnicy, jeśli chodzi o tematykę nowej płyty: to, że każdy z nas posmakuje kiedyś śmierci, nie jest zbyt fajną perspektywą. Wiele osób robi wszystko, żeby nie musieć mierzyć się z tą myślą, bo tylko tak są w stanie przetrwać kolejny dzień. (…) Życie jest krótkie i im dłużej trwa, tym szybciej biegnie. Dni zaczynają mijać jak minuty, pojawiają się zmarszczki, coraz bardziej drżą nam ręce, aż w końcu – z dowolnego powodu – przestajemy oddychać. Uwieczniamy upływ czasu kamieniami milowymi: 16, 18, 20, 21, 25, 30, 40, 50 lat… każdy coraz bardziej oddalony od poprzedniego, każdy odwiedzany przez coraz mniej osób. Ostatnim kamieniem jest ten nagrobny. (…) Pisałem ten album między 37. a 40. rokiem życia. Dziwnie jest przypomnieć sobie swoich rodziców, kiedy byli w tym wieku, bo z tej perspektywy odbieram ich zupełnie inaczej [niż jako dziecko]. Mam teraz swoje dzieci, swoją pracę, własne priorytety i problemy. Tak jak oni mieli. Z czasem coraz bardziej widzimy w nich ludzi, a nie – wznoszące się nad nami, nieosiągalne monolity. Zaczynamy dostrzegać pęknięcia. Za każdym razem, kiedy wracam do domu, wypijam piwo czy dwa na grobie ojca – jego ostatnim kamieniu milowym. Może kiedyś moi synowie zrobią to samo na moim. Powoli maszerujemy ku końcowi; każdy dzień jest czymś świętym. Nie zapomnij doceniać piękna, które widzisz, czujesz, smakujesz po drodze. Nie będzie trwało wiecznie.
THE KEENING Z DEBIUTANCKĄ PŁYTĄ
Po tym, jak czterech innych członków Subrosa zawiązało The Otolith, dostajemy informację o premierze „Little Bird”, pierwszego albumu The Keening – nowego projektu ex-wokalistki twórców „More Constant Than The Gods”, Rebekki Vernon. Płytę promuje singlowy utwór tytułowy, który można już sprawdzać w sieci. Premiera całości 6 października za pośrednictwem Relapse Records. Materiał zmiksował Billy Anderson; razem z samą Vernon oraz Nathanem Carsonem, perkusistą Witch Mountain, odpowiada on także za produkcję. Gościnnie na „Little Bird” pojawia się wiolonczelistka Andrea Morgan oraz szereg muzyków sesyjnych z Portland.
MAGMA OGŁASZA WZNOWIENIE „MEKANIK DESTRUKTIW KOMMANDOH”
Limitowany do 2000 sztuk winylowy boks, zatytułowany „Une histoire de Mekanïk – 50 Years of Mekanïk Destruktïw Kommandöh”, ukaże się 6 października nakładem Prophecy Productions. Lider grupy, Christian Vander, komentuje: dzięki naszemu nowemu wydawnictwu można prześledzić losy tego materiału i sprawdzić, jak ewoluował na przestrzeni 50 lat od momentu powstania. Kiedy po raz pierwszy graliśmy „Mekanïk Destruktïw Kommandöh” na żywo, nawet w najśmielszych snach nie przypuszczaliśmy, że pięćdziesiąt lat później ludzie nadal będą chcieli jej słuchać. Taka okrągła rocznica wręcz prosi się o odpowiednią celebrację, a nowe wydanie jest prezentem także dla nas samych.
Poniżej tracklista oryginalnego albumu:
1. Hortz Fur Dëhn Stekëhn West
2. Ïma Sürï Dondaï
3. Kobaïa Is De Hündïn
4. Da Zeuhl Wortz Mekanïk
5. Nebëhr Gudahtt
6. Mekanïk Kommandöh
7. Kreühn Köhrmahn Iss De Hündïn
Poza studyjnym nagraniem w zremasterowanej wersji, w skład winylowego boxu wchodzą także niepublikowane wcześniej demówki, a także koncertowe wykonania płyty z Paryża (1972), Epinay-sur-Seine (1995), Paryża (2005), Rennes (2021) oraz nagranie z chórem Choeurs de la Storchhaus (1973).
BAD WOLVES WRACAJĄ Z „DIE ABOUT IT”
Czwarta duża płyta kapeli ukaże się już 3 listopada i promuje ją singlowy „Legends Never Die”. Materiał został wyprodukowany przez dwójkę muzyków Bad Wolves – Johna Boecklina i Daniela „DL” Laskiewicza – we współpracy z Joshem Gilbertem ze Spiritbox. Boecklin komentuje: rzuciliśmy sobie wyzwanie – chcieliśmy eksperymentu, ale z zachowaniem dotychczasowego ciężaru w brzmieniu. Spędziliśmy też sporo czasu nad tym, by te piosenki nie były do siebie podobne. To dla nas istotne. Staraliśmy się poszerzyć ramy tego, co można zrobić, grając ciężką muzykę. To dla nas świeży start – na tyle, na ile można startować od nowa na swojej czwartej płycie. Laskiewicz dodaje: kiedy jesteśmy w studio, nie zamykamy się na żaden pomysł czy propozycję – to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. Nie ma granic. Tym razem dotarliśmy do dwóch krańców brzmieniowego spektrum, bo momentami gramy naprawdę delikatnie, ale mierzymy się też z ekstremą. Chcieliśmy trochę odciąć się od kontekstu poprzednich płyt, postawiliśmy to sobie za cel.
Dyskografię Bad Wolves zamyka ep-ka „Sacred Kiss” z 2022 roku.
NIEZDROWE MECHANIZMY GO AHEAD AND DIE
Album zatytułowany „Unhealthy Mechanisms” ukaże się 20 października nakładem Nuclear Blast. Można już posłuchać singlowego „Tumors”. Max Cavalera komentuje: nadchodzi nowe G.A.A.D! Jeszcze bardziej brutalne, ekstremalne i intensywne niż do tej pory. Płyta skupia się na zagadnieniach zdrowia psychicznego i została w całości wyprodukowana przez Igora A. (syn Maxa – red.). To najbardziej anarchistyczny w wymowie materiał, w jakiego powstawaniu kiedykolwiek maczałem palce.
Projekt powstał trzy lata temu i ma na koncie jedną dużą płytę, zatytułowaną po prostu „Go Ahead and Die”, z 2021 roku. Do tej pory poza Igorem i Igorem jr. grał w nim także perkusista Zach Coleman (Black Curse, Khemmis), którego na nowym krążku zastępuje Johnny Valles (m.in. Blackbraid i Cerebral Rot).
BLEEDING THROUGH Z NOWYMI WERSJAMI PIOSENEK Z „THIS IS LOVE, THIS IS MURDEROUS”
Mowa o „Love Lost In A Hail Of Gunfire”, „On Wings Of Lead” i „Number Seven With A Bullet”. Pierwszą z nich można już sprawdzać w serwisach streamingowych, dwie pozostałe usłyszymy z kolei w późniejszym terminie. Inicjatywa związana jest z 20-leciem premiery „This Is Love, This Is Murderous”, które przypada właśnie na 2023. Za wypuszczenie w świat nowych wersji odpowiada SharpTone Records.
Dyskografię metalcore’owców z Orange County zamyka „Love Will Kill All” z 2018 roku.
SATYRICON ZNÓW W STUDIU
Zgodnie z wrzutką, która pojawiła się na instagramowym profilu Satyra, duet pracuje nad kolejną płytą i planuje wydać ją „w okolicach wiosny/ lata przyszłego roku”. Będzie to pierwsze „regularne” wydawnictwo Satyricon od czasu premiery „Deep Calleth Upon Deep” w 2017. Dodatkowo w 2022 ukazała się płyta „Satyricon & Munch”, zawierająca stricte instrumentalny materiał napisany z myślą o wystawie w Muzeum Muncha w Oslo.
MYRKUR ZAPOWIADA PREMIERĘ „SPINE”
Płyta ukaże się 20 października tego roku nakładem Relapse Records. Zgodnie z zapowiedzią prasową, nowy album artystki zbiera w sobie wszystkie co bardziej ekscytujące, nowatorskie i ponadgatunkowe wątki twórczości Myrkur. „Spine” to bardzo surowe, a jednocześnie ambitne i przepełnione filmową atmosferą nagranie. (…) Bierze się prosto z osobistej mitologii Amalie Bruun, a konkretnie z narodzin jej dziecka i wszystkich emocji, jakie mu towarzyszyły: od matczynej miłości i euforii po niepewność i strach dotyczące tego, co przyniesie przyszłość. W ostatecznym rozrachunku „Spine” można traktować jako płytę o poszukiwaniu równowagi wśród chaosu. Krążek promuje singlowy „Like Humans”, który można już sprawdzać w serwisach streamingowych.
Dyskografię Myrkur zamyka „Folkesange” z 2020 roku.
RUIN LUST WYDA „DISSIMULANT”
Czwarta płyta w dorobku Amerykanów ukaże się już 29 września nakładem renomowanej wytwórni 20 Buck Spin. Promuje ją singlowy „Eden”. Jak czytamy w notce prasowej, chociaż pandemia wybuchła wkrótce po premierze „Choir of Babel”, nie udało jej się uciszyć Ruin Lust – co najwyżej zepchnęła nowojorczyków do podziemia, gdzie 3 lata pracowali nad kolejnym materiałem. (…) Składniki „Dissimulant” to wyłącznie najbardziej jadowite aspekty nowoczesnego death metalu, black metalu i war metalu.
Poniżej pełna tracklista „Dissimulant”:
1. Eden
2. Imperium
3. Clinamen
4. Thrall
5. Dissimulant
6. Purge
7. Infinite Regress
8. Chemical Wind
Pierwszy okres działalności Ruin Lust przypadł na lata 2011-2013; następnie po sześcioletniej przerwie zespół powrócił do życia w 2019. Łącznie ma na koncie 3 duże płyty i jedno demo.
zdj. Derrick Smith
