ZINE online
21.02.2025
Maczał palce w wielu muzycznych inicjatywach, a jego główny projekt, Narrenwind, na przestrzeni siedmiu lat działalności dorobił się czterech długogrających albumów i czterech EP-ek. Za każdym razem zmieniali kurs i nastrój o 180 stopni, mniej lub bardziej tkwiąc w sczerniałym metalu. Co więc stoi za Ævilem, który tak bardzo ceni sobie zmienność? Sprawdźcie poniżej. Paru typów na pewno się nie spodziewacie.
20.02.2025
„Unatoned” zostanie wydane przez Nuclear Blast.
18.02.2025
Wzięli nas z zaskoczenia i wypuścili wspólną płytę na koniec weekendu!
13.02.2025
Są płyty, które już w dniu premiery zostały przez fanów danego zespołu odrzucone. A bo doszło do zmiany stylu, a to muzycy postanowili napisać tym razem – o zgrozo! – piosenki, a nie tylko progresywne, skomplikowane kompozycje, które docenią tylko koneserzy gatunku, czy wreszcie doszło do zmiany składu i nowy gitarzysta/wokalista/perkusista (niepotrzebne skreślić) nie sięga do pięt poprzednikowi. Tyle że nierzadko warto takim wydawnictwom dać jednak szansę. Właśnie takich płyt będzie dotyczył ten cykl.
03.02.2025
Płyty, o których mówi się, że „wyprzedziły swój czas”, to dziwny miot. Ich wizjonerstwo i progresywność oglądane z perspektywy czasu budują wrażenie, że odbiorcy nie poznali się na wybitnym materiale i musieli do niego dorosnąć. I tyle. Sytuacja bywa bardziej złożona, takie albumy bywają równie świeże, co hermetyczne. Ich nieprzysiadalność wynika nie tylko z faktu, że nie wpisały się w modę albo publiczności brakuje osłuchania. One same w sobie bywają równie ciekawe formalnie, co przeładowane pomysłami i inspiracjami. Przyjrzyjmy się dziś pramatce całego „awangardowego black metalu”, płycie otwierającej każde zestawienie tych ambitnych wykwitów norweskiej sceny, które wpadły w limbo masowego gustu, a należnej chwały doczekały się po wielu latach. Jak więc to było? I jak jest?