15.03.2024
Mało który deathmetalowy skład zadebiutował tak spektakularnie jak Slimelord. Wydane w tym roku “Chytridiomycosis Relinquished” to teoretycznie death/doom, ale wywrócony do góry nogami, nafaszerowany psychodelikami, utytłany w bagnie i błąkający się pośród gęsi czy żab, a nie truposzy. W rozmowie z gitarzystą, Xanderem Bradleyem, dowiadujemy się, co go nudzi w gatunku, jak grzyby mogą zadecydować o losach ludzkości i jaki wpływ na kształt krążka miała Wielka Brytania.