23.10.2024
Za sprawą „Svartir sandar”, czy zwłaszcza o trzy lata młodszej, przełomowej dla zespołu „Ótta”, Sólstafir na dobre rozgościli się w progresywno/postmetalowym krajobrazie urządzonym na islandzką modłę. „Hin helga kvöl” jest jednak nieco innym kawałkiem chleba. Niby rewolucji nie ma, ale pożądane nowości jak najbardziej występują i, co najistotniejsze, działają.