13.03.2024
Obserwując bogaty dorobek norweskiej sceny blackmetalowej, należy przyznać, że Taake jest jednym z jej najcenniejszych skarbów. Może zaczęli później od Darkthrone, Mayhem czy Burzum, ale ich na wskroś klasyczne, a przy tym autorskie podejście do gatunku to w dalszym ciągu ekstraklasa. Poniżej przyglądam się, o co w tym wszystkim chodzi. I nie, nie padnie ani jedna wspominka nt. banjo.