14.10.2024
Gdyby zapytać słuchaczy o ich zdaniem szczytowe dokonania In Flames, odpowiedzi mogłyby być skrajnie różne. Jedni pewnie wskazaliby „Reroute to Remain” czy „Soundtrack to Your Escape”. Oldschoolowcy poszliby w debiut bądź „The Jester’s Race”. Ale największa grupa postawiłaby na „Whoracle”, „Colony” i „Clayman”. Sam do niej należę.