DWA NOWE SINGLE KNOCKED LOOSE
Hardcore’owcy z Oldham County opublikowali bez zapowiedzi „Deep in the Willow” oraz „Everything is Quiet Now”, do których zaprezentowali także łączony teledysk w reżyserii Erica Richtera. Jak na razie nie wiadomo, czy nowe numery mają stanowić część większej całości, ale w serwisach streamingowych oba opisano jako single z „Upon Loss”, co może wskazywać na rychłą premierę kolejnej płyty. Wokalista Bryan Garris komentuje: „Deep in the Willow” i „Everything is Quiet Now” to przypomnienie prostego faktu, że wciąż jesteśmy ciężkim, intensywnym, ekstremalnym zespołem. Inne elementy naszego brzmienia przychodzą i odchodzą, ale rzeczy, o których wspomniałem, będą z nami zawsze. Po wydaniu „A Tear in the Fabric of Life” zajmowała nas kwestia, jak wiele „prawdziwej sztuki” jesteśmy w stanie zaimplementować do naszego brzmienia – rezultatem tych rozmyślań wideo, jakiego nigdy wcześniej nie spróbowaliśmy. Na jego potrzeby musiałem wyjść daleko poza strefę komfortu w kwestii autoprezentacji, zwłaszcza w kontraście do tego, jak przedstawiałem się światu do tej pory. Nigdy nie zapomnę tego doświadczenia.
Ostatnim pełnoprawnym nagraniem Knocked Loose pozostaje „A Different Shade of Blue” z 2019 roku. Później zespół wydał jeszcze ep-kę „A Tear in the Fabric of Life”.
BRING ME THE HORIZON WYDA „POST HUMAN: NEX GEN”
Siódma duża płyta Brytyjczyków trafi do słuchaczy już 15 września za pośrednictwem Columbia Records. „Nex Gen” ma zawierać oba opublikowane ostatnio single: „LosT” oraz „AmEN”. W wywiadzie udzielonym NME Oli Sykes zapowiada: pierwszym zespołem, którym kiedykolwiek się zajarałem, był Linkin Park, ale dopiero, kiedy usłyszałem Glassjaw, poczułem na punkcie muzyki prawdziwą obsesję. Od tej pory wiedziałem, że w przyszłości chcę być wokalistą. I nasza nowa płyta to trochę hołd dla tych pierwszych inspiracji. (…) Nie powiedziałbym może, że to czysto hyper-popowy album, ale na pewno jest zainspirowany tamtym światem. Niezmiennie podziwiam, jak odpychająca, chamska i bezpośrednia potrafi być ta muzyka. Z tych samych powodów zakochałem się kiedyś w emo, hardcore i screamo. I nie jest tak, że w obecnym wcieleniu BMTH tych pierwiastków brakuje – po prostu to naturalne, że wraz z komercyjnym wzrostem zespołu wszystko staje się bardziej wypolerowane. Chciałem więc pójść tym razem w zupełnie przeciwną stronę: pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa i przestańmy obsesyjnie wygładzać każdą nierówność.
RIVERS OF NIHIL WRACAJĄ Z SINGLEM „THE SUB-ORBITAL BLUES”
Pierwszy z czterech singli zarejestrowanych w ramach sesji nagraniowej w kwietniu tego roku jako przedsmak nowej płyty, nad którą zespół nie zaczął jeszcze pracować, trafił właśnie na serwisy streamingowe. „The Sub-Orbital Blues” jest też pierwszym dokonaniem Rivers Of Nihil z Andym Thomasem (ex-Black Crown Initiate) w składzie. Adam Biggs komentuje: numer opowiada o dychotomii związanej z życiem w 21-wiecznym społeczeństwie, gdzie z jednej strony dzięki rozwojowi technologii i nauki dysponujemy takimi rzeczami, jak AI czy podróże w kosmos, a z drugiej – ciągle mierzymy się z powracającymi problemami „starego” świata, jak rosnące ryzyko wojny nuklearnej czy rządy, których władza i wpływy wymykają się spod jakiejkolwiek kontroli.
BIOHAZARD PLANUJĄ NOWĄ PŁYTĘ
Plany reaktywowanego zespołu w instagramowym poście omawia basista i wokalista zespołu, Evan Seinfeld: powrót tego składu po 12 latach i uświadomienie sobie, ile zdołaliśmy już osiągnąć, spowodowały, że jesteśmy teraz naładowani optymizmem i nadzieją odnośnie tego, co jeszcze przed nami. Planujemy nagrać nową płytę, właśnie razem z naszym bratem ze Stone Films NYC wypuściliśmy film dokumentalny, no i chcemy zjeździć cały świat z koncertami. (…) Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Miałem moment, kiedy rozdział grania w Biohazard wydawał mi się definitywnie zamknięty, bo byłem przekonany, że nic więcej nie jesteśmy już w stanie osiągnąć. Teraz widzę, że kiedy nasza czwórka zbiera się w jednym miejscu, energia, jaka z tego powstaje, naprawdę nie ma granic. Czwórka dzieciaków z Brooklynu, która z grania na ulicy przeszła do grania na stadionach i arenach. Ten zespół stał się moim oknem na świat, a dzięki wszystkim ludziom, których dzięki niemu poznałem, i emocjom, jakich w międzyczasie doświadczyłem, stałem się osobą, jaką jestem dzisiaj.
PALLBEARER: OCZEKUJCIE NIESPODZIEWANEGO
W niedawnym wywiadzie dla New Noise Media na temat zapowiadanej na 2024 płyty wypowiedział się śpiewający basista zespołu, Joseph D. Rowland: nigdy nie planowaliśmy tak długiej przerwy wydawniczej. W każdym razie, w końcu zdołaliśmy zarejestrować materiał, nad którym spędziliśmy naprawdę mnóstwo czasu. W mojej opinii ta płyta może być dla ludzi sporą niespodzianką. Jesteśmy nią mocno podekscytowani. Przez większą część bieżącego roku była dla nas oczkiem w głowie – chcieliśmy dopracować każdy detal do perfekcji. I o ile „Forgotten Days” można było uznać za wypadkową wszystkich naszych poprzednich nagrań, nowa płyta to już zupełnie inna historia. Czegoś podobnego nie zrobiliśmy jeszcze nigdy.
Dyskografię doom metalowców z Arkansas zamyka wspomniana „Forgotten Days”, która trafiła do słuchaczy w 2020 roku.
PEŁNOPRAWNY DEBIUT SUNAMI
Jedna z hardcore’owych rewelacji ostatnich lat, która pierwotnie miała w planie zagrać zaledwie trzy koncerty: debiutancki, pożegnalny i wreszcie reunion po latach, nie dość, że koncertuje ze znacznie większą intensywnością, to jeszcze w ostatnią środę nakładem Triple B Records wydała swój pierwszy pełnoprawny album. Materiał został zarejestrowany z pomocą stałego współpracownika zespołu – Charlesa Toshio. Poza premierowymi numerami znajdziemy tu nagrane na nowo „Contempt Of Cop” z pierwszego demo Sunami i „Six” z wydanego w 2022 promo.
Poniżej pełna tracklista „Sunami”:
1. Y.S.A.B.
2. Dirty Work
3. 10 Toes Down
4. No Heart
5. Six
6. Think About It
7. Contempt of Cop
8. Defraud
SLIPKNOT Z NIEZAPOWIEDZIANĄ EP-KĄ „ADDERALL”
Wydany właśnie materiał można traktować jako powidoki „The End, So Far” – składają się na niego bowiem trzy alternatywne wersje znanego z tamtej płyty „Adderall”, a także trzy niepublikowane wcześniej utwory z tej samej sesji nagraniowej. Jak komentuje Shawn Crahan, dekonstrukcja zapewnia przestrzeń na dalszą ewolucję. W tym momencie nic nie jest dla nas święte, nienaruszalne.
Poniżej tracklista tego wydawnictwa:
1. Death March
2. Adderall (no intro)
3. Adderall (rough demo)
4. Red or Redder
5. Adderall (instrumental)
6. Hard To Be Here
Przypomnijmy, że Slipknot wydał ostatnio komunikat, w którym poinformował o zakończeniu współpracy z klawiszowcem Craigiem Jonesem. Na dwóch pierwszych koncertach europejskiej trasy zabrakło także Shawna Crahana, który musiał zostać w domu z racji na problemy zdrowotne w najbliższej rodzinie.
zdj. Gabe Becerra