NOWA PŁYTA THE ARMED
Kolektyw z Detroit poinformował, że następca świetnie przyjętej „ULTRAPOP” ukaże się już 25 sierpnia nakładem Sargent House. Przy produkcji „Perfect Saviours” współpracowali: wokalista The Armed, Tony Wolski, Ben Chisholm oraz Troy Van Leeuwen. Wolski komentuje: przesadna ilość informacji sprawiła, że staliśmy się ogłupieni i skonfundowani. Zbyt wiele sposobów, na jakie możemy się komunikować, paradoksalnie doprowadziło do pogłębiającej się izolacji. Zbyt wygórowane oczekiwania zmuszają każdego do stawania się celebrytą. Przewidywalne, pierwotne zagrożenia ustępują miejsca innym, społecznym. Rezultatem tego wszystkiego przerażający i dezorientujący świat, który koniec końców wciąż jest jednak pięknym miejscem. I mamy nadzieję, że ta płyta jest dokładnie taka sama. „Perfect Saviours” to absolutnie nieironiczna próba stworzenia największej, najlepszej rockowej płyty XXI wieku. O promującym album singlu „Sport Of Form” dodaje: tekstowo opowiada o tym, że jako ludzie jesteśmy zmuszeni do wygrywania gry, w którą nawet nie gramy. Na poziomie muzycznym numer jest z kolei odzwierciedleniem wiecznego poznawczego dysonansu, którego doświadczamy: to ciągłe starcie pomiędzy brzydotą a pięknem, surowością a delikatnością, nieprzyzwoitością i wdziękiem.
Lista muzyków udzielających się na płycie jest długa i zawiera następujące nazwiska: Ken Szymanski, Randall Lee, Tony Wolski, Dan Greene, Ben Chisholm, Urian Hackney (Rough Francis), Cara Drolshagen, Troy Van Leeuwen, Patrick Shiroishi, Sarah Tudzin (illuminati hotties), Justin Meldal-Johnsen, Mark Guiliana, Matt Sweeney (Chavez, Zwan), Bryan Aiken (Lazer/Wulf), Jacob Bannon (Converge), Julien Baker, Eric Avery (Jane’s Addiction), Stephen Perkins (Stephen Perkins), Josh Klinghoffer (Red Hot Chili Peppers, Jane’s Addiction), Chris Slorach (Metz, Moneen), Zach Weeks (Cerce, Animal Flag), Brian Wolski i Derek Coburn.
INCANTATION ZAPOWIADA „UNHOLY DEIFICATION”
Nowy album deathmetalowców z Nowego Jorku ukaże się 25 sierpnia za pośrednictwem Relapse Records. Promuje go opublikowany właśnie singiel „Concordat (The Pact) I”. John McEntee komentuje: nie interesują mnie bezpieczne wybory. Zdaję sobie sprawę, że sporo osób patrząc z zewnątrz może myśleć, że jesteśmy w tym zespole ograniczeni jakimiś konwencjami. My nie czujemy się ograniczeni – robimy wszystko, na co mamy ochotę. Numery, które piszemy, to szczery wyraz artystycznej ekspresji. Jeśli chodzi o nowy album, mam nadzieję, że kiedy ludzie go usłyszą, pomyślą sobie: „dlaczego ci kolesie są tak wkurwieni?!”. A gniew wyostrza perspektywę, dlatego ta płyta brzmi tak, jak brzmi. Dodajmy, że gościnne występy na „Unholy Deification” zaliczają: Jeff Beccera (Possessed), Henry Veggian (ex-Revenant) oraz Dan Vadim Von (Morbid Angel).
Dyskografię Incantation zamyka „Sect of Vile Divinities” z 2020.
FINAL GASP Z DEBIUTEM W BARWACH RELAPSE
Album zatytułowany „Mourning Moon” trafi do słuchaczy już 22 września. Lider death rockowców z Bostonu, Jake Murphy, komentuje: większość wydawanej współcześnie muzyki wydaje mi się bezduszna. Nie jestem w stanie się z nią zidentyfikować. Jednocześnie wielu fanów zdaje się wychodzić z założenia, że niemal każdy zespół funkcjonujący w ramach sceny jest wart uwagi. Czy aby na pewno? Te zespoły nie mają żadnego przesłania, o niczym konkretnym nie mówią. (…) Mam nadzieję, że kiedy ktoś posłucha tej płyty, wzbudzi ona w nim jakieś emocje, że będzie w nim rezonować, nie zostanie zepchnięta do roli muzyki tła. Czuję, że stworzyliśmy album, z którym każdy może się w jakiś sposób utożsamić. I dodaje: nie ma co ukrywać, że mocno inspiruje nas Samhain. Ta inspiracja była bardzo wyraźna na naszych wcześniejszych albumach – zresztą, nadal jest, przy czym tym razem podeszliśmy do procesu twórczego z bardziej otwartą perspektywą, dzięki czemu zmieściliśmy na płycie całą masę przeróżnych wpływów: od Killing Joke i Die Kreuzen, po Echo & The Bunnymen czy SSD. Z drugiej strony wcale nie jest tak, że jakoś szczególnie zajmuje nas myślenie o innych zespołach. Mamy bowiem poczucie, że na „Mourning Moon” zdołaliśmy stworzyć naszą własną jakość.
Dyskografię Final Gasp zamyka ep-ka „Haunting Whisper” z 2021 roku.
AKERCOCKE ZAPOWIADA KONCERTÓWKĘ „DECADES OF DEVIL WORSHIP”
Płyta ukaże się już 21 lipca nakładem Peaceville Records. Jest to zapis koncertu, jaki Akercocke zagrali w klubie Underworld w Londynie w 2007, i z tego względu setlista skupia się na dwóch pierwszych nagraniach zespołu:
1. Conjuration
2. Hell
3. Nadja
4. The Goat
5. Marguerite & Gretchen
6. Zuleika
7. Il Giardino di Monte Oliveto Maggiore
8. Justine
9. Of Menstrual Blood and Semen
10. A Skin For Dancing In
11. The Horns of Baphomet
12. He Is Risen (CD only)
13. The Ceremony of Nine Angels (CD only)
Ostatnim studyjnym dokonaniem kapeli pozostaje „Renaissance in Extremis” z 2017 roku.
REEDYCJA „THE DUSK IN US” CONVERGE
Poszerzona wersja płyty, w skład której, poza wersją podstawową „The Dusk In Us”, wejdą także 4 numery z ep-ki „Beautiful Ruin” oraz B-side o tytule „Eve”, trafi do odbiorców 29 sierpnia za pośrednictwem Deathwish Inc.
Poniżej pełna tracklista wydawnictwa:
1. Single Tear
2. Eye Of The Quarrel
3. Under Duress
4. Arkhipov Calm
5. I Can Tell You About Pain
6. The Dusk In Us
7. Wildlife
8. Murk & Marrow
9. Trigger
10. Broken By Light
11. Cannibals
12. Thousands Of Miles Between Us
13. Reptilian
14. Permanent Blue
15. Churches and Jails
16. Melancholia
17. Beautiful Ruin
18. Eve
W momencie premiery krążka w 2017 roku Jacob Bannon zapowiadał go następująco: jedyny cel, jaki przyświeca nam podczas tworzenia muzyki, to nagranie czegoś, co będzie w stanie poruszyć nas samych. Dla nas to po prostu kolejny album opowiadający o kolejnych rozdziałach w naszym życiu. Jesteśmy – i zawsze byliśmy – bardzo „ludzkim” zespołem, w tym sensie, że wszystkie nasze piosenki są mocno zakorzenione w codziennym życiu. „The Dusk In Us” to po prostu kolejny rozdział tej historii.
DARKHER Z COVEREM SOUNDGARDEN
„Superunknown Redux” pojawi się już 14 lipca, a do słuchaczy trafił właśnie kolejny singiel z tej podwójnej płyty – „Like Suicide” w wykonaniu Darkher. Stojąca za Darkher multiinstrumentalistka Jayn Maiven komentuje: kiedy zostałam poproszona o nagranie własnej interpretacji „Like Suicide”, od razu pomyślałam, że najważniejsze będzie tu uchwycenie ducha oryginału. Jednocześnie zdecydowałam się na lekkie przekształcenie tekstu – zabrałam go tym samym w małą podróż.
Menedżer Magnetic Eye Records, Jadd Shickler, opowiada: śmierć Chrisa Cornella uderzyła w artystów i fanów muzyki z siłą bomby. We mnie tak samo. W dziwny sposób czułem się tak, jakbym stracił kogoś bliskiego. Nie znałem Chrisa, ale w jego muzyce było tyle tęsknoty i melancholii, że siłą rzeczy mogłeś poczuć, że większość życia spędził na próbach utrzymania się w jednym kawałku, aż w końcu zabrakło mu na to siły. Kiedy przyszedł czas, żeby zebrać artystów, którzy mieliby zaśpiewać nowe wersje piosenek z „Superunknown”, miałem świadomość, że dobrze byłoby jakoś wyrazić wspomniane poczucie straty. Dlatego poprosiłem Darkher, by rozważyła wzięcie na tapet właśnie „Like Suicide”. Wiedziałem, że jej delikatna prezencja nada numerowi jeszcze bardziej tragicznego wymiaru i wyrazi poczucie straty, jakie tylu z nas poczuło, kiedy Chrisa zabrakło. I dokładnie tak się stało.
MOVE WYDA „BLACK RADICAL LOVE”
Pełnoprawny debiut bostończyków ukaże się 11 sierpnia nakładem Triple B Records. Jego produkcją zajął się Charlie Abend, za miks odpowiada Arthur Rizk. „Black Radical Love” promują singlowe „Imperialist Reign” oraz „Summer Trend” – w tym drugim gościnnie pojawiają się Kayla Philips z Bleed The Pigs oraz River Elliott z Ballista. Poza tym na płycie zaśpiewali także: Aaron Heard (Jesus Piece), Christine Cadette (Zulu) oraz Gjared Robinson (Out Of Body). Wokalista Move, Corey Charpentier, komentuje: te piosenki są pomyślane jako wezwanie do działania. Chcę, żeby ludzie posłuchali tej płyty i zapragnęli zbudować sobie lepsze życie. „Black Radical Love” mierzy się z naszą obecną pozycją, jako czarnoskórych osób żyjących w imperialistycznych Stanach Zjednoczonych. Z potrzebą rewolucyjnych zmian, ale i z faktem, że są ludzie, którzy już tu i teraz budują dla siebie lepsze jutro. Strona A płyty odzwierciedla nasze wkurwienie i frustrację. Strona B mówi o tym, dokąd zmierzamy – i o radości płynącej z tego procesu, który ma na celu stworzenie świata, w którym każdy żyje tak, jak chce. Estetycznie płyta jest kontynuacją ep-ki „Freedom Dreams” z 2021 roku. Nowe numery to po prostu kolejne wpisy w moim muzyczno-politycznym dzienniku, który zmienia się wraz z tym, jak poszerzam swoją wiedzę w temacie polityki. Riffy i cała otoczka wizualna mają natomiast skłonić słuchacza do tego, by się zatrzymał i przemyślał to, co mamy do powiedzenia. Chcemy, żeby ludzie posłuchali tych numerów i znaleźli w sobie energię do działania. Dołączyli do organizacji, które im pasują, albo założyli swoje własne; żeby aktywizowali się w ramach lokalnej społeczności, w swojej dzielnicy czy w mieście. Żeby przyszli na nasz koncert, szaleli pod sceną, wydarli nam z rąk mikrofon i wykrzyczeli nam te teksty w twarz. Żeby się ruszyli, przede wszystkim.
Poniżej pełna tracklista płyty:
1. Double Death (ft: Aaron Heard)
2. Imperialist Reign
3. Statement: Lee Lee
4. Trojan Horse
5. Summer Trend (ft: Kayla Philips, River Elliott)
6. Ode to the Pit (ft: Gjared Robinson AKA Balaram Shakti Das)
7. Statement: Deja
8. For All Not One (ft: Christine Cadette)
9. Comrade
10. 1,000,000 Experiments
11. Ascent
12. Black Radical Love
zdj. Trevor Naud