19.04.2023
Najbardziej nadużywane słowa wytrychy przy opisywaniu muzyki? Moje ulubione to te o „najlepszej płycie zespołu od czasów (wpisz dowolne)” albo coś o powrocie do korzeni. W sensie: chciałbym napisać coś miłego, ale w sumie nie mam pomysłu co. W przypadku „72 Seasons” żadna z tych schematycznych pochwał się nie sprawdzi – nie, żeby był to album pozbawiony pozytywów, ale jeżeli ich wypatrywać, to w innych miejscach.